Miałem dzisiaj oglądać ten film, ale słuchając muzyki z tego filmu zjarałem głośniki. Danger Zone rozpi$#dala system!
Sporo w tym racji, gdyby nie muzyka film nie był aż taki zarąbisty. Inna sprawa, że zagrała w nim plejada jeszcze młodych (albo początkujących) aktorów, którzy po tym ostro rozwinęli skrzydła (rzecz jasna przede wszystkim Tom Cruise, ale nie można zapominac o innych jak Tom Skerritt czy Val Kilmer)
zjarac glosniki na muzie z tego filmu, to chyba sam sopran bo basu tam za wiele nie ma, oprocz tego co wymieniles jeszcze jest dobry kawalek berlin - take my breath a reszta to lipa
no co Ty! ... a Mighty Wings ? świetny kawałek
a muzyka z początku filmu ? nie pamiętam tytułu
Mam 25 lat. Film w dzieciństwie, czy w wieku dojrzewania obejrzałam może z 2-3 razy, nie zwracajac szczegolnej uwagi na soundtrack. Ile lat musiało minać, bym usłyszała, dostrzegła piękno, zachwyt, emocje w soundtraku. Magia, coś niesamowiteo, a dla braci Righteous wielki szacunek i podziw za jedne z najlepszych sciezek dzwiekowych do filmow! Fajnie jest mieć naście lat, jeszcze fajniej jest być bardziej dojrzałym, bardziej otwartym na świat, potrafiącym dostrzec piękno, dwudziesto pięcio latkiem :)
moje ulubione to Playing with the boys - Kenny Loggins i Cheap Trick - Mighty Wings
a film gatunkowo numer 1, świetnie się go ogląda nawet dzisiaj :)
Nie wiem czy wiecie ale ten główny motyw muzyczny stworzył ten sam gościu, który stworzył motyw przewodni z ... "Gliniarza z Beverly Hills" :)
To brzmienie tego syntezatora, pierwszy akord to potem słyszałem wykorzystywany np. w symulatorach lotu (szczególnie w pierwszym jaki grałem, jeszcze na Amidze 500).